Maskirowka na abarot


2011-06-03 19:43
Free, tym razem ja zwracam się do Ciebie:

Gdzie i kiedy doszło do tragedii? (w odpowiedzi na post KaNo)
Archeologia smoleńska (w kolejnej odpowiedzi KaNo)

Jesteś specjalistą od „maskirowki”. Zgromadziłeś ogromny materiał, którego zwykły śmiertelnik nie jest w stanie przyswoić sobie w krótkim czasie ani tym bardziej swobodnie się w nim poruszać. Wiem też, że masz otwarty umysł i nie zamykasz się na różne, choćby najdziwniejsze, pomysły.

Dlatego właśnie Tobie proponuję następujące ćwiczenie intelektualne. Zapomnij na chwilę o różnych miejscach katastrofy, wielu samolotach i przyjmij założenie, że samolot z naszą delegacją był jeden, że był to TU-154M i że rozbił się na Siewiernym.

Dlaczego?

Jeżeli założymy, że przyczyną katastrofy był zamach dokonany w powietrzu, to na wraku samolotu mogły, a nawet powinny pozostać tego ślady. W przypadku zamachu również niezbędna była „maskirowka”, tylko że w drugą stronę! Należało jak najszybciej usunąć te części wraku (zapewne największe), na których widoczne były takie ślady. Wiemy, że usunięto kokpit, brakuje większych części kadłuba… więc może usuwano je wraz z fotelami i ciałami przypiętymi do nich. Nie było czasu na ich „odpięcie” na miejscu katastrofy.

Jak w świetle Twojej wiedzy wygląda realność takiego scenariusza?

Dodaj komentarz

Filed under Uncategorized

Dodaj komentarz